Pomału staje się tradycją, że z początkiem jesieni uczniowie klas geodezyjnych biorą udział w wycieczce zawodoznawczej. W roku 2013 odwiedziliśmy obserwatorium astronomiczno-geodezyjne Borowa-Góra. W roku ubiegłym udaliśmy się na Ślężę. W tym roku postanowiliśmy odwiedzić Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
Wycieczka odbyła się 8 października 2015 r. i wzięli w niej udział młodzi „geodeci” z klas: 2 Tda i 3 Tdc. Już sama podróż do Warszawy i z powrotem była nie lada atrakcją. I trudno się temu dziwić, jeśli środkiem transportu był samolot – najprawdziwszy Boeing 737. Wylot z wrocławskiego lotniska był o godzinie 6:55 i niespełna po 30 minutach lotu byliśmy już na lotnisku w podwarszawskim Modlinie. Stamtąd specjalnym autobusem dojechaliśmy pod Pałac Kultury i Nauki. I tak w niespełna 2 godziny od startu samolotu znaleźliśmy się w ścisłym centrum Warszawy. Nasze pierwsze kroki w stolicy skierowaliśmy w stronę jednej z najlepszych w mieście tureckich restauracji, gdzie niedrogo i smacznie wszyscy najedli się do syta. Posileni udaliśmy się w dalszą drogę. Ze względu na spory zapas czasu i bardzo ładną pogodę do Centrum Nauki Kopernik udaliśmy się pieszo, nieco okrężną drogą ale za to zahaczając o znane miejsca stolicy (m.in. Grób Nieznanego Żołnierza, Krakowskie Przedmieście, Pałac Prezydencki, czy Zamek Królewski).
Zwiedzanie Centrum Nauki Kopernik rozpoczęliśmy w południe. I znów pokaźna dawka atrakcji. Każdy z uczestników zainteresowany inną dziedziną nauki mógł bez problemu znaleźć coś dla siebie. A było w czym wybierać , zaczynając od prostych złudzeń optycznych, poprzez instalacje techniczne, hydrotechniczne, elektryczne, medyczne czy nawet kryminalistyczne skończywszy na jednym z największych w Polsce planetariów. Bogactwo ekspozycji zrobiła na nas wszystkich ogromne wrażenie. Nic więc dziwnego, że czas przeznaczony na zwiedzanie błyskawicznie upłyną i trzeba było się szykować w drogę powrotną. Tym razem pod Pałac Kultury, gdzie czekał na nas autobus na lotnisko podjechaliśmy nową linią metra. Samolot w drogę powrotną startował o 17:50, zaś we Wrocławiu wylądowaliśmy o 18:20. Wszyscy wrócili bardzo zadowoleni z wycieczki i pełni dobrych wrażeń.