Kolejny tydzień sportowych zmagań za nami. Zespół piłkarek po zwycięstwie z Długołęką pojechał na turniej do Oławy. Tam zmierzyliśmy się z drużyną ZSP Syców i Oleśnicą, ale niestety ponieśliśmy dwie porażki. Dziewczyny walczyły ambitnie, ale rywalki przygotowywały się od kilku miesięcy i widać to było na boisku. Nasz zespół wystąpił w składzie: O. Łabuda, J. Orędarz, A. Janicka, A. Mikuś, P. Bińkowska, I. Hytry, M. Dydo, J. Szymańska. Ostatecznie zajęliśmy trzecie miejsce.
W środę gościliśmy zespół z Długołęki w naszej internatowej świetlicy i zmierzyliśmy się w tenisie stołowym. Chłopcy grali w składzie: Kacper Jankowski, Michał Żaba, przegrali 3:0, a dziewczęta walczyły do ostatniej gry, ostatecznie ulegając 2:3. Naszą szkołę reprezentowały Nicola Petruś i Iza Hytry .
Dobra passa naszych siatkarek wciąż trwa. Tym razem graliśmy wyjazdowy mecz z 3 LO we Wrocławiu. Jak zwykle nie obyło się bez emocji. Nasz zespół grał w osłabieniu, termin meczu był przekładany, co nie wszystkim pasowało. Pierwszego seta przegraliśmy, dla przewagi zabrakło troszkę szczęścia. Drugiego wygraliśmy do 20. W trzecim secie nasz zespół wyglądał na kompletnie rozbity i zanosiło się na szybką porażkę. Gdyby mnie ktoś wtedy zapytał czy wygramy, odpowiedź brzmiałaby – nie ma szans wróciły stare demony ! Moje obawy rozwiały się szybko, a nasze dziewczyny wygrały czwartego seta do 19. Wróciła koncentracja i chęć zwycięstwa. W piątym secie, dobre losowanie, zmiana ustawienia i bardzo dobra zagrywka spowodowała, że ze stanu 7:11 doprowadziliśmy do wyniku 15:13. Mogliśmy odtańczyć nasz szalony taniec zwycięstwa. Wygrana stała się faktem i to na gorącym terenie i z wyżej notowanym rywalem. Gratulacje dla całego zespołu także rezerwowych, które cały czas gorąco dopingowały nasz zespół. Szczególne podziękowania dla O. Łabudy za jej „chłodną głowę” i kapitalne zagrywki w kluczowych momentach.
Już nie mogę doczekać się kolejnych meczów. Skład zespołu: Łabuda, Matusz, Pawłowska, Jeziorowska, Brożek, Muschkiet, Dziurzyńska, Bińkowska, Krzysztofczyk, Pszeniczna.
Jacek Wowczak