W dniach 25-26 marca b.r. wystawiliśmy stoisko na stadionie Wrocław przy Alei Śląska.
Miło było zaprezentować atuty naszej szkoły w towarzystwie renomowanych szkół Wrocławia, a jeszcze milej, gdy zwiedzający wianuszkiem otaczali Mateusza Trelińskiego (ucznia kl. IV a), który spacerował ze słoniem, łazikiem i robotem samopoziomującym. Oczywiście mowa o efektach pilotażowego projektu Laboratorium MINT z Instytutu Goethego w Krakowie, w którym znaleźliśmy się jako jedna z 3 wybranych szkół w Polsce. Mateusz wzbudził również czujność ochrony swoim umundurowaniem i wyposażeniem, wszak drugą jego pasją jest udział w grupie rekonstrukcyjnej.
Inni byli zainteresowani osobą Sebastiana Opiela, który w fartuchu hotelarza żywo objaśniał tajniki swego zawodu. Nie miał szans uczeń
z innej szkoły chodzący na szczudłach z ulotkami, bo dziewczyny słuchały jak zaczarowane o zumbie i tańcu z ogniem. Sebastian potrafi.
Ze stetoskopem poważnie wyglądał Kuba Straszak, a Szymon Piątek co chwilę wyruszał w teren i zapraszał na nasze stoisko.
Kamila Skobel w stroju amazonki skupiała uwagę i podziw, głównie młodzieńców, którzy nie zawsze mieli śmiałość podejść. Wielu z nich pytało o weterynarię i hodowlę koni.
Rozdawaliśmy ulotki, plakaty, zaproszenia na Dzień Otwartych Drzwi i oczywiście cukierki.
Co chwilę w informacjach organizatora Festiwalu na dużym ekranie ukazywała się nasza szkoła, a także jej wzmianki w materiałach promocyjnych.
Elżbieta Gajda
