Był w tamtym roku, przyszedł i teraz – o Nas się przecież nie zapomina. Przyszedł nie sam ale z reniferami i pomocnikami. Doskonale wiedział, kto nie był grzeczny, wiedział, że musi dać coś od siebie – nie tylko cukierki ale i mini pokaz taneczny. Fantazja ekipy mikołaja nie zna granic…
Dziękujemy za wizytę!