Dziewiętnasty października bieżącego roku był ważnym dniem w życiu naszej szkoły – odbył się wtedy HUBERTUS. Obchody zaczęły się o godzinie 10. Uroczystość otworzyła Pani dyrektor Katarzyna Cebryń, która przywitała uczniów naszej szkoły, którzy pod opieką nauczycieli przybyli na szkolny hipodrom oraz zgromadzonych gości wśród których była delegacja uczniów i nauczycieli z Mokrzeszowa.
Całą imprezę rozpoczął pokaz pracy z psem Pani Anny Zioberskiej. Zobaczyliśmy między innymi: aport przez przeszkodę; komendę zostań w marszu; leżeć, siad, wstań. Ziajka była zaangażowana w pracę, szczęśliwa i na pewno dobrze się bawiła, co było widać. Cały występ był bardzo efektowny i bogaty w treść. Ukazał jakie korzyści przynosi taka praca.
Następnym punktem programu był pokaz hodowlany. Bartosz Zygnerski zaprezentował nam klacz rasy śląskiej o imieniu Pianka, która w tym roku na czterech wystawach zajęła dwukrotnie I miejsce oraz dwa II miejsca tym samym została trzykrotną wiceczempionką wystaw hodowlanych i najlepszym koniem wystawy w Lubomierzu. Udział w pokazie wzięła również Jagoda Gidzińska z klaczą Lejdi, tej samej rasy. Należy podkreślić, że klacz zajęła II miejsce na wystawie w Lubomierzu tym samym została wiceczempionką wystawy. Obie te klacze są klaczami dwuletnimi.
Zobaczyliśmy również Panią Ewę Kwiatkowską, na Atosie w pokazie jazdy w siodle damskim. Szykowna suknia, piękny koń, świetne umiejętności – składały się na całokształt bardzo ciekawego występu.
Jak co roku nie zabrakło pokazu sprawności powożenia zaprzęgami jednokonnymi. W pokazie udział wzięli: absolwent PZS Nr 1 w Krzyżowicach Paweł Śmichura, reprezentujący rodzinną stajnię Bonza z koniem Leon oraz zaprzęg reprezentujący stajnię PZS Nr 1 z koniem Azja powożonym przez instruktora Wojciecha Responda.
Kolejną atrakcją była próba Caprillego. Uczestnicy stanęli przed wyzwaniem pokonania określonego programu, który łączył elementy ujeżdżenia i skoków. Mogliśmy zobaczyć 12 uczestników, którzy podjęli próbę pokonania toru.
Za dokładność z jaką włożyła w pokonanie próby:
Pierwsze miejsce otrzymała:
Aleksandra Troszczyńska z Technikum Hodowli Koni w Mokrzeszowie
Drugie miejsce:
Aleksandra Chudy z Technikum Hodowli Koni w Mokrzeszowie
Trzecie miejsce:
Zuzanna Rowińska PZS nr 1 w Krzyżowicach
Nie zabrakło również gry zespołowej! Dwie drużyny – 3 konkurencje. Każda grupa składała się z trzech uczestników a zadania, które mieli do wykonania wcale nie okazały się takie proste. Po rozpoczęciu wyścigu jeździec musiał podjechać do balota, gdzie dostał kubek z wodą następnie udać się do kolejnego punktu aby wlać wodę z kubka do drugiego wiadra, oczywiście liczyło się też ile wody zostało wylane podczas jazdy. Okrążenie słupka i slalom nie sprawiły reprezentantom szkół trudności, najwięcej problemów sprawiło strzelanie z łuku, z którym mierzyli się pierwszy raz. Po oddaniu 2 strzałów, mniej lub bardziej celnych wyścig rozpoczynał kolejny zawodnik. Zwycięstwo odnieśli nasi goście, na użyczonych przez naszą szkołę wierzchowcach.
Tradycyjnie naszego Hubertusa uświetniła swoim przybyciem reprezentacja Straży Miejskiej Referatu Patroli Konnych z Wrocławia. Pokazali nam swoją codzienną pracę „od kulis”, to w jaki sposób ćwiczą, interweniują i do jakich poświęceń zdolne są ich konie. Mieliśmy okazję zobaczyć pokaz pirotechniczny z ich udziałem. Odważne konie, które pod przewodnictwem swoich opiekunów bez zastanowienia wchodziły w gęsty dym, najwięcej emocji wzbudziły jednak wybuchy petard tuż przed końmi. Mimo zagrożenia zwierzęta zachowały spokój, co było efektem wielotygodniowych, ciężkich treningów.
Po pokazie Straży Miejskiej nastąpił moment na który wszyscy czekali – pogoń za lisem. Chwilę przed rozpoczęciem gonitwy został złożony meldunek o gotowości jeźdźców na ręce Pani dyrektor Katarzyny Cebryń. W postać lisa wcielił się nasz absolwent Bartosz Zygnerski, na Sharpie, który jest jego hodowli, a własnością PZS w Krzyżowicach. W centrum hipodromu stała lisia nora, w której lis mógł się schować i odsapnąć przez chwilę. Lisią kitę złapała, również absolwentka PZS Krzyżowice – Małgorzata Kluczyńska, obecnie starszy strażnik Straży Miejskiej. Pani Dyrektor pogratulowała wspaniałej gonitwy i rozdała okazałe puchary oraz nagrody ufundowane przez sponsorów (sklep jeździecki Oxer, sklep jeździecki Tundra, sklep jeździecki Koniomania). Występy i konkurencje przeplatane były z występami grupy tanecznej pod kierunkiem Pani Stelli Dąbrowskiej.
W trakcie Hubertusa Pani dyrektor rozdała nagrody i wyróżnienia uczestnikom w plenerze plastycznym, których można było spotkać w różnych miejscach na terenie naszej szkoły w czasie trwającej imprezy. Zakończeniem był wspólny posiłek przygotowany przez Panie kucharki. Bigos, ciepła herbata w plenerze to było coś, na co czekaliśmy cały rok.
Pogoda dopisała: piękne, jesienne słońce odbijało się w kolorowych liściach drzew a w ich cieniu skrywali się widzowie i jeźdźcy. Wydarzenie na pewno należało do udanych a nasi uczniowie i goście zapamiętają je na długo.